M+S. Kroniki marsjańskie
Zdjęcia jak z Marsu!
Pojechali na zdjęcia w ślubny poranek. Całych 200 metrów od domu!
I odjechali :))
Wrześniowy sezon łapania słonecznych mglistych poranków.
Na zdjęciu widzimy wszystko co lubię najbardziej: świt, ciepłe i łagodne światło, para zakochanych szaleńców, latający szczęśliwy buldog oraz nie zbyt zadowolone czarne, włochate pajączysko 🕷 (siedzi w górnym pierścionku na ostatnich zdjęciach)
Kocham tworzyć Wasze historie!
Pojechali na zdjęcia w ślubny poranek. Całych 200 metrów od domu!
I odjechali :))
Wrześniowy sezon łapania słonecznych mglistych poranków.
Na zdjęciu widzimy wszystko co lubię najbardziej: świt, ciepłe i łagodne światło, para zakochanych szaleńców, latający szczęśliwy buldog oraz nie zbyt zadowolone czarne, włochate pajączysko 🕷 (siedzi w górnym pierścionku na ostatnich zdjęciach)
Kocham tworzyć Wasze historie!